Polityka Rosji, Dyplomaca Europejska, 4 semestr, Polska polityka zagraniczna, PPZ

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rozdział 6.
POLITYKA MIĘDZYNARODOWA ROSJI
– WIELOKIERUNKOWOŚĆ JAKO SPOSÓB
NA UNIKANIE TRUDNEGO WYBORU
Rosja 2005. Raport z transformacji
Międzynarodowa polityka rosyjska nastawiona jest na wielokierunkowość, co
w zasadzie jest charakterystyczne dla każdego państwa o ambicjach wielkomocar−
stwowych. Jednakże
w istocie pod pojęciem wielokierunkowości wielkich mo−
carstw zwykle kryje się wyraźne określenie sojuszników i wrogów na arenie mię−
dzynarodowej, natomiast wielokierunkowość rosyjskiej polityki wydaje się nieco
wymuszona, głównie z powodu niemożności określenia zewnętrznych prioryte−
tów politycznych państwa
. Przede wszystkim taka nieokreśloność jest skutkiem
zwalczania się wiodących ugrupowań – „liberałów” i „siłowików”, z których każde
próbuje realizować własny projekt polityki zagranicznej i geopolityki.
Głównym celem polityki zagranicznej według „liberałów” powinno być za−
cieśnienie współpracy z Zachodem.
„Liberałowie” traktują Stany Zjednoczone
i Unię Europejską jako strategicznych partnerów Rosji, a samą Rosję postrzegają ja−
ko część obszaru politycznego i ekonomicznego Europy. Taka współpraca nie zakła−
da jednak w żaden sposób podporządkowania Federacji Rosyjskiej Zachodowi. „Libe−
rałowie” skłaniają się ku koncepcji „suwerennej demokracji”, która głosi, że, narodo−
we elity władzy samodzielnie realizują rządy w kraju. Stanowisko „liberałów” opiera
się na uwzględnieniu i realizacji rosyjskich interesów narodowych, ale w bliskiej
współpracy z USA i zjednoczoną Europą.
Natomiast „siłowicy” proponują jako zagraniczną doktrynę polityczną syn−
tezę idei „silnej Rosji” oraz stworzenie strategicznego „trójkąta” Moskwa−Delhi−
−Pekin (albo w wariancie rozszerzonym BRICh – Brazylia, Rosja, Indie i Chiny).
Idea „trójkąta strategicznego” Moskwa−Delhi−Pekin powstała w końcu lat 90. XX wie−
ku w czasie kampanii wojennej NATO w byłej Jugosławii. Idea ta została wysunięta
przez byłego premiera Jewgienija Primakowa i wykorzystana do uzasadnienia ko−
nieczności odbudowy „wielobiegunowości” świata oraz stworzenia nowego globalne−
go układu, zdolnego do przeciwstawienia się wojskowo−politycznej potędze Stanów
Zjednoczonych. Wszystkie te trzy państwa należą do dużych krajów rozwijających
się, sprzeciwiających się amerykańskiej dominacji i opowiadających się za stworze−
niem „wielobiegunowego” układu sił. Obecnie „elita siłowików” nadal wyznaje kon−
cepcję „silnej Rosji”, która zakłada, że Federacja Rosyjska powinna umacniać własną
pozycję w tych regionach, gdzie wciąż ma wpływy – na obszarze Wspólnoty Niepod−
ległych Państw, i ograniczać kontakty z Zachodem bez angażowania własnych intere−
sów w sytuacje konfliktowe. W odróżnieniu od BRICh, projekt „silnej Rosji” ma cha−
rakter obronny, a nie ekspansywny. Tym niemniej u podłoża obu koncepcji leży
wspólna – co sprawia, że są one do przyjęcia przez „elity siłowików” – antyzachodnia
(a w gruncie rzeczy antyamerykańska) tendencja, dlatego też w istocie całkowicie obie
się uzupełniają.
133
Rosja 2005. Raport z transformacji
Podczas gdy jak na razie dosyć trudno mówić o sukcesie tej lub innej wizji, nie−
mniej jednak wydarzenia 2005 roku świadczą o aktywizacji kierunku „wschodniego”
w zagranicznej polityce Rosji – zacieśniają się kontakty Federacji Rosyjskiej z China−
mi i Indiami, co sprzyja również wzmocnieniu pozycji „siłowika” Siergieja Iwanowa,
który jest nie tylko ministrem obrony, ale i wicepremierem rządu Federacji Rosyjskiej.
„Siłowicy” rozwijają swój projekt polityki zewnętrznej najaktywniej, przy czym
mają lepsze perspektywy zarówno w sferze ekonomicznej, jak i geopolitycznej,
niż „liberałowie”, którzy dysponują głównie potencjałem ekonomicznym.
Do jakich krajów najbliżej Rosji pod względem kulturowym i stylu życia
(ankieta wśród ludności rosyjskiej,
WCIOM, grudzień 2005)
trudno
powiedzieć
22%
do krajów
wschodnich
(Chiny, Indie)
13%
do USA
7%
do krajów
Europy
58%
Stosunki Rosji z Zachodem
Prozachodnia polityka międzynarodowa Rosji nastawiona jest głównie
na uznanie jej na arenie międzynarodowej jako pełnoprawnego członka zachod−
niej wspólnoty i uzyskanie przez nią równego statusu w gronie państw „rozwinię−
tych”. Jednak w 2005 roku ten cel nie został osiągnięty, państwa zachodnie jak
dawniej nie traktują Federacji Rosyjskiej jako potężnego międzynarodowego
gracza, lecz przeciwnie, starają się narzucić jej rolę podrzędnego, młodszego
partnera.
Również państwa zachodnie dążą do uzyskania wpływu na rosyjskie kie−
rownictwo po to, aby uwzględniało ono ich interesy. Stąd właśnie – ustawiczne naci−
134
Rosja 2005. Raport z transformacji
ski na przyspieszenie demokratyzacji, przestrzeganie praw człowieka itd. Zachód nie
może ignorować aktywizacji kierunku „wschodniego” w polityce międzynarodowej
Rosji, którego widocznym efektem jest rozwój wzajemnych stosunków Rosji z China−
mi i Indiami oraz starania kierownictwa Federacji Rosyjskiej do umocnienia jej wpły−
wów w szybko rozwijającej się południowo−wschodniej Azji. Ten kierunek politycz−
ny w głównej mierze nastawiony jest na spolaryzowanie światowej sceny politycznej
i stworzenie bloku, zdolnego do przeciwstawienia się zachodnim, a w gruncie rzeczy
amerykańskim, wpływom w świecie. Z kolei Zachodowi nie chodzi o to, aby Federa−
cja Rosyjska stała się „wrogim” obozem. W pewnym sensie właściwe może być po−
równanie z Turcją, której do dziś nie przyjęto do grona wspólnoty europejskiej, choć
jednocześnie nie zamyka się całkowicie przed nią możliwości przystąpienia do niej,
ponieważ państwa zachodnie obawiają się zmiany orientacji Turcji na „promuzułmań−
ską”. W związku z tym, pretensje do Rosji wysuwane są ostatnio nie na szczeblu rzą−
dowym, lecz przede wszystkim przez „półoficjalne” międzynarodowe organizacje,
nieustannie krytykujące Federację Rosyjską za odejście od zachodnich standardów de−
mokracji.
Zdanie Rosjan o tym, w jaki sposób Rosja
odbierana jest za granicą
(Fundacja opinii społecznej)
dobrze odbierana źle odbierana
Amerykański prezydent Georg W. Bush stara się przybrać dość ostrożny kurs
w stosunkach z Rosją, mimo rywalizacji i nieuchronności antyrosyjskich ataków ze
strony USA. Prezydenci Ameryki i Rosji uważają siebie za przyjaciół, co potwierdzi−
ło się podczas kampanii wyborczej w USA w 2004 roku, kiedy Putin jawnie demon−
strował poparcie dla Busha. Pewnie dlatego podczas spotkań rosyjsko−amerykańskich
135
Rosja 2005. Raport z transformacji
najbardziej sporne kwestie omawiane były na zamkniętych posiedzeniach. Pod tym
względem i szczyt Rosja−USA w Bratysławie z końca 2005 roku nie był wyjątkiem.
Już nawet ten fakt, że do spotkania doszło na neutralnym gruncie, a nie na terenach ro−
syjskich, jak tego chciała Moskwa, chyba nie sprzyjał pełnowartościowemu i szczere−
mu dialogowi. W rezultacie, pomimo omawianego szerokiego kręgu ważnych zagad−
nień (kwestie bezpieczeństwa, walki z terroryzmem, nierozprzestrzeniania broni ma−
sowego rażenia, problemy regionu, stosunki handlowo−ekonomiczne, misje humani−
tarne), do żadnych konkretnych znaczących ustaleń nie doszło. Poza oficjalnym spra−
wozdaniem nie zwrócono nawet uwagi na bolesną dla Federacji Rosyjskiej kwestię
„JUKOSu” (praktycznie następnego dnia sąd w Huston odrzucił pozew spółki o roz−
poczęcie procedury ogłoszenia bankructwa), omówiono położenie spraw na obszarze
postsowieckim w związku ze wzmożoną aktywnością USA w strefie tradycyjnych ro−
syjskich wpływów, a także współpracę Rosji z krajami−„odrzuconymi” typu Korea
Północna, Syria, Iran oraz stan rosyjskiej demokracji. Podniesiono również kwestię
członkostwa Rosji w Światowej Organizacji Handlu, które Stany Zjednoczone uzależ−
niają od postępów demokratyzacji Federacji Rosyjskiej.
Rząd amerykański realnie ocenia perspektywy demokracji w Rosji i dlatego zda−
je sobie sprawę, że twarde i nieustępliwe stanowisko w tej kwestii chyba nie prowadzi
do stworzenia konstruktywnych stosunków z nią. Nie zwracając uwagi na to, że Rosja
straciła status supermocarstwa, Stany Zjednoczone wiedzą, że jest ona wciąż zbyt zna−
czącym państwem na arenie międzynarodowej, aby ją ignorować. Bush także publicz−
nie przyznał, że Rosja ma prawo do uwzględniania własnej narodowej specyfiki w pro−
cesie adaptacji zachodnich wzorców; pozostali zachodni przywódcy wolą nie zwracać
uwagi na autorytarne tendencje, najwyraźniej widoczne w życiu politycznym Rosji.
Jeśli jednak taka „autorytarna” praktyka narusza interesy zachodniej wspólnoty,
to trudno ignorować podobne incydenty, co uwidoczniło się na przykładzie omawia−
nia poprawek do rosyjskiego prawa o organizacjach pozarządowych (NGO) Konflikt
wokół NGO zaostrzył się pod koniec 2005 roku, w przeddzień prezydencji Rosji
w Grupie G8, i sprowokował żądania wykluczenia Federacji Rosyjskiej z tego najbar−
dziej prestiżowego klubu światowych mocarstw
Tym niemniej, rosyjscy prawodawcy wnieśli poprawki do ustawy o NGO, w re−
zultacie czego działalność tych struktur na terytorium Rosji została znacznie utrudnio−
na. Projekt ustawy poważnie narusza interesy zagranicznych organizacji, działających
na terenie Federacji Rosyjskiej. Oczywiście, zachodnie fundacje, które nierzadko nie
są zarejestrowane również we własnym kraju jako stowarzyszenia, będą musiały prze−
kształcić swoje przedstawicielstwa w Rosji w stowarzyszenia. Przy czym od tej chwi−
li założycielami stowarzyszeń nie mogą być obcokrajowcy lub osoby bez obywatel−
136
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tlumiki.pev.pl