Polska Zbrojna - 2007.08, Polska Zbrojna

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
NR 8 (526) 18 lutego 2007
ceNA 4,70 ZŁ
(W TYM 7% VAT)
TYGODNIK
THAAD:
MŁODSZY BRAT PATRIOTÓW
str. 54
Nowy dyrektor
WIM w Warszawie
WOJSKO:
www.zolnierz-polski.pl
Czy kobiety będą miały takie
same normy z WF jak mężczyźni
Podniebna
karetka
Kasa
za hałas
W NUMERZE:
MARYNARKA WOjeNNA:
Rakietowa zmiana warty
str. 33
LeGIA cuDZOZIeMSKA:
Maszeruj albo uciekaj
str. 41
WOJSKA LĄDOWE:
W cZOŁGu jAK u SIeBIe
str. 22
PłK WALDEMAR
BANASIAK
LGPR
AAAAAAA AAAAAAAA
TEMAT NUMERU
W CZOŁGU
JAK U SIEBIE
Służba w czołgu zarezerwowana jest dla wytrwa-
łych. Nie na darmo wśród kadry panuje przeko-
nanie, że człowiek, który ukończy szkolenie pan-
cerne, poradzi sobie wszędzie – to po prostu
szkoła życia
STR. 22
TWIERDZA
BYDGOSZCZ
Bydgoszcz staje się jednym
z najważniejszych miast na
wojskowej mapie Polski. To
właśnie tam trzy lata temu
utworzono m.in. natowskie
Centrum Szkolenia Sił
Połączonych, a parę miesięcy
temu Inspektorat Wsparcia
Sił Zbrojnych
STR. 12
Połączonych, a parę miesięcy
temu Inspektorat Wsparcia
MARYNARKA
WOJENNA
WOJSKO
PROBLEMY
RAKIETOWA
ZMIANA WARTY
W tym roku rozpocznie się ostatni
etap dozbrajania trzech polskich
okrętów rakietowych. W tym samym
czasie mają się pojawić w Polsce
długo oczekiwane szwedzkie rakiety
przeciwokrętowe RBS-15
STR. 33
BURZA WOKÓŁ POMPEK
Przeciętna kobieta nie dorówna
przeciętnemu mężczyźnie siłą
i wytrzymałością. Dlatego
w konkurencjach sportowych
startują osobno. Jednak zwolennicy
całkowitej równości ripostują, że
wojna to nie olimpiada
STR. 14
NA CELOWNIKU
PŁK PROF.
WALDEMAR BANASIAK,
nowy dyrektor Wojskowego Instytutu
Medycznego w Warszawie, mówi
o tym, ile żołnierza zostało
w profesorze
STR. 8
WALDEMAR BANASIAK,
SIŁY POWIETRZNE
PODNIEBNA KARETKA
Przetrwanie w warunkach naturalnych,
nurkowanie, wspinaczka wysokogórska, narty,
jazda konna, wykonywanie zadań na linach ze
śmigłowca – to tylko niektóre z umiejętności
członka załogi LGPR
STR. 28
WOJSKA LĄDOWE
ZROZUMIENIE
NA SKINIENIE
Twardy to obecnie jeden
z najnowocześniejszych czołgów
i jego obsługa jest skomplikowana.
To doskonała broń w rękach
zawodowców. Tymczasem
w brygadzie w Wesołej gotowość
bojowa pododdziałów wciąż jest
utrzymywana przez żołnierzy służby
zasadniczej
WOJSKA SPECJALNE
STR. 25
PRZEPUSTKA
DO GROM-U
O terminie i dokładnym
miejscu selekcji do jednostki
specjalnej GROM nie dowiesz
się ani z prasy, ani z radia. Do
ostatniej chwili szczegóły zna
tylko ścisłe dowództwo
formacji
STR. 37
2 Polska Zbrojna
nr 8/2007
W NUMERZE
właśnie tam trzy lata temu
utworzono m.in. natowskie
NA CELOWNIKU
D
F-16 FORUM
„Działki lotnikom tanio sprzedam”,
„F-16 – śmierć dla naszego osiedla”
– z takimi transparentami mieszkańcy Mar-
lewa, osiedla położonego koło wojskowe-
go lotniska w Poznaniu Krzesinach, wyszli
„powitać” w listopadzie ub.r. nowe myśliw-
ce. Kiedy za płotem pierwsza dama uro-
czyście chrzciła Jastrzębie, oni pikietowa-
li. Wiedzą bowiem, jak się żyje w hałasie.
– Mieszkamy tu od wielu lat. Kiedy dzie-
ci były małe, jak tylko usłyszałam, że star-
tuje MiG czy Su, biegłam zasłonić malu-
chom uszy, żeby im bębenki nie popękały
– mówi pani Maria.
Kasa za hałas
Podczas modernizacji 31 Bazy Lotniczej
panował tu względny spokój. Dziś jednak
nad Marlewem znów słychać huk silników.
Jak twierdzą, nie musieli czytać gazet, że-
by wiedzieć, kiedy zaczęło się szkolenie.
– Wojskowi uspokajali, że F-16 będą cich-
sze niż Migi – mówi Grzegorz Małecki,
mieszkaniec Marlewa. – Jednak dla nas jest
tak samo głośno.
– Kiedy samolot startuje w pionie koło
mojego domu, huk jest niesamowity – uzu-
pełnia Janusz Sklepowicz, mieszkający
800 metrów od końca pasa, jak sam mówi
– na linii startu. Mieszkańcy martwią się,
co będzie, gdy przylecą kolejne myśliwce.
Teraz w hangarach bazy stoi 11 Jastrzębi,
a do końca 2008 r. będzie ich prawie trzy
razy tyle. – Mamy dwa wyloty przed po-
łudniem i dwa po południu – mówi Sławo-
decybeli
ANNA DĄBROWSKA
Sąsiedzi lotniska na Krzesinach zasypali poznańskie sądy lawiną pozwów.
Domagają się od wojska w sumie wielomilionowych odszkodowań.
Na razie jednak wyroki, jakie zapadają, są korzystne dla armii.
mir Orłowski, rzecznik 31 Bazy. Jednak
w miarę dostarczania maszyn i przybywa-
nia pilotów wzrośnie liczba lotów i ich czę-
stotliwość, planowe są także szkolenia po
zachodzie słońca. Hałas, według na razie
szacunkowych wyliczeń akustyków, może
przekraczać 60 decybeli.
Trudno się więc dziwić, że dla miesz-
kańców otaczających lotnisko osiedli dzien-
nik urzędowy województwa wielkopolskie-
go z grudnia 2003 r. to prawdziwy bestsel-
ler, zamieszczono w nim bowiem rozpo-
rządzenie wojewody ustanawiające obszar
ograniczonego użytkowania dla lotniska
w Krzesinach. Zgodnie z ustawą o ochro-
nie środowiska, taką strefę należy utworzyć
wokół przedsiębiorstwa, którego działanie
ma szkodliwy wpływ na otoczenie. W Po-
znaniu OOU podzielono na pięć stref w za-
leżności od natężenia hałasu. Mieszkanie
w strefie to jednak nie tylko kłopoty, ale
i szansa na odszkodowanie. Właściciele po-
łożonych tam działek mają prawo do re-
kompensaty za spadek wartości nierucho-
mości z powodu objęcia jej OOU lub zwro-
tu kosztów wygłuszania budynku. Osoby
z najgłośniejszej strefy mogą nawet żądać,
aby ich nieruchomość została wykupiona.
W Poznaniu problem dotyczy obszaru po-
nad 90 km kw. Mieszkańcy Marlewa po-
stanowili też upomnieć się o pieniądze. Po-
wołali „Stowarzyszenie Ekologiczne Mar-
lewo”. Zatrudnili rzeczoznawców mająt-
kowych i akustycznych, którzy wycenili
spadek wartości nieruchomości spowo-
dowany wprowadzeniem stref i koszty
wyciszenia budynków. Według biegłych,
nieruchomości na osiedlu straciły ok. 20
proc. wartości.
tury w Poznaniu, zapewnia, że są na to przy-
gotowani. Do tej pory jednak nie przyzna-
no żadnego odszkodowania. Wojsko daje
jasno do zrozumienia, że bez wyroku są-
dowego nie zapłaci ani grosza. Mają bo-
wiem wątpliwości, czy sam fakt objęcia
nieruchomości obszarem ograniczonego
użytkowania jest wystarczający do doma-
gania się odszkodowania, czy też trzeba
wykazać bezpośredni związek przyczyno-
wy między doznaną szkodą a ustanowie-
niem strefy. – Dlatego chcemy poczekać
na rozstrzygnięcie niezawisłego sądu
– twierdzi płk Adamek. Problem w tym,
że nie wszystkich stać na opłaty sądowe.
Dla pana Jana już 2,5 tys. zł na rzeczoznaw-
ców było ogromnym wydatkiem. Teraz ze
swojej niewielkiej emerytury nie uzbiera
kilku tysięcy złotych na wadium. Dlatego
z około 450 Malewian, którzy złożyli wnio-
ski o odszkodowanie, do sądu pójdzie naj-
prawdopodobniej jedna trzecia. Nie tylko

Proces albo nic
Do wypłaty pieniędzy w wypadku Krze-
sin obowiązana jest armia. Płk Jacek Ada-
mek, szef Wojskowego Zarządu Infrastruk-
nr 8/2007
Polska Zbrojna 3
Hałas wokół
FORUM F-16
EKSPERT
wstępne opracowanie, które nie jest pod-
stawą do zmian w obszarze ograniczone-
go użytkowania – podkreśla płk Adamek.
Urząd wojewódzki na podstawie tego ra-
portu określił, co wojsko powinno zrobić,
aby móc wystąpić z wnioskiem o korektę
stref. – Musimy przeprowadzić rzeczywi-
sty pomiar hałasu F-16. W raporcie jest to
tylko komputerowa symulacja. Trzeba
określić kąty podejścia i odejścia z lotniska
samolotów oraz liczbę operacji lotniczych
– w raporcie według informacji z Dowódz-
twa SP przyjęliśmy, że w 2009 r. będzie ich
5,6 tys. rocznie – wyliczają w WZI. W DSP
podkreślają, że szkolenia na F-16 niedaw-
no się rozpoczęły i takie informacje dopie-
ro są zbierane. – Za jakiś czas dane zosta-
ną zweryfikowane, bo kluczową rolę będą
miały praktyczne pomiary wszystkich
czynników – mówi Marcin Siemiątkowski
z biura prasowego DSP.
Mieszkańcy też chcą dostosowania stref
do oddziaływania nowych myśliwców, jed-
nak uważają, że można to zrobić dopiero
wtedy, kiedy będą latać wszystkie trzydzie-
ści dwie maszyny. – Sama zmiana stref pro-
ponowana w tym opracowaniu – trzy za-
miast pięciu, obejmujące jedną trzecią
obecnego obszaru – dla nas niewiele zmie-
nia – tłumaczy Grzegorz Małecki, rozkła-
dając mapę. – Osiedle i tak leży w najgłoś-
niejszym miejscu.
Czy jednak wojsko poczeka z badania-
mi, aż przylecą wszystkie myśliwce? Ra-
czej nie, choć nie wiadomo na razie, kiedy
przeprowadzone zostaną ostateczne anali-
zy. Wojewoda chce też, by armia monito-
rowała hałas, aby w przyszłości ewentual-
nie korygować strefy. Sąsiedzi lotniska nie
bardzo ufają armii i woleliby, aby eksper-
tyzą zajęli się niezależni fachowcy. Chcą
też, żeby w walce o odszkodowania wspar-
ło ich miasto, które też sądzi się z wojskiem
o spore sumy. – Złożyliśmy ok. 70 pozwów.
Sprawy dotyczące spadku wartości nieru-
chomości są w toku, jedna z nich została
już przez Poznań wygrana – informuje Ra-
fał Łopka z biura prasowego Urzędu Mia-
sta Poznania. Kwestia nie jest prosta, po-
nieważ miasto widzi również korzyści z ist-
nienia lotniska.
Baza nie w smak
Mieszkańcy boją się też katastrof. Ma-
łecki mieszka tu od 40 lat i jak twierdzi,
przez ten czas przeżył kilka wypadków.
– Raz samolot nie wystartował, zjechał
z pasa, ściął kilka drzew i uderzył w dom
– opowiada. – Sześć osób zginęło. Pod-
kreślają, że baza lotnicza w obrębie
wielkiej aglomeracji to nie był strzał
w dziesiątkę. W mediach pojawiła się
nawet pogłoska o planowanym przenie-
sieniu F-16 do 12 Bazy Lotniczej w Mi-
Ryszard
Grobelny
Prezydent
Poznania
– Każda miejscowość, obok której
zlokalizowana jest baza wojskowa,
przeżywa gwałtowny rozwój. Baza
w Krzesinach to nowe miejsca pracy,
nowe zlecenia dla obsługujących ją
firm, to także rozwój rynku mieszkanio-
wego, zwłaszcza gdy patrzy się z punk-
tu widzenia przyjeżdżających do miasta
oficerów NATO i ich rodzin. Dzięki bazie
Poznań zyskuje też nowe możliwości
promocji. Problemem dla okolicznych
mieszkańców jest z pewnością hałas.
Ewentualna kwestia odszkodowań jest
regulowana na poziomie wojska oraz
wojewody wielkopolskiego. Mam jed-
nak nadzieję, że wojsko wypłaci
odszkodowania mieszkańcom.
zresztą tutaj mieszkańcy rezygnowali – do
WZI wpłynęło przeszło 4370 wniosków,
a spraw w sądzie toczy się 1390.
Zdaniem Małeckiego, który jest prze-
wodniczącym stowarzyszenia, sprawę
można było rozwiązać taniej i szybciej.
Tłumaczy, że gdyby armia zaproponowa-
ła odszkodowania nawet o połowę mniej-
sze niż wyceny rzeczoznawców, ale płaco-
ne od ręki, większość mieszkańców zde-
cydowałaby się na nie, i w ten sposób za-
oszczędziliby na kosztach sądowych, a woj-
sko nie musiałoby płacić odsetek w przy-
padku przegranej. – Nie wiem, czy byłoby
to takie korzystne – ripostuje płk Adamek.
– Pierwsze wyroki w sprawie odszkodo-
wań zapadły i mamy 12 spraw wygranych,
w tym trzy prawomocne i tylko jedną prze-
graną, od której się odwołujemy. – Podej-
rzewamy, że większość przegranych jest ze
strefy A, ale jak przyjdzie do rozpatrywa-
nia pozwów ze stref D i E, wojsko będzie
musiało wyciągnąć pieniądze z kieszeni
– mówią w Marlewie.
Na razie jednak 70 proc. spraw zawie-
szono. Sądy czekają na opinie biegłych
w sprawie oddziaływania F-16 na środo-
wisko. Problem polega na tym, że obecne
strefy zostały opracowane dla samolotów
MiG-21, które już nie latają, i potrzebne są
nowe pomiary hałasu. – To należy do woj-
ska – uważa Michał Fiałkowski, rzecznik
wojewody wielkopolskiego. – Kiedy wo-
jewoda otrzyma badania i porówna je z do-
tychczasowymi wyliczeniami, zdecyduje,
czy istnieje konieczność zmiany OOU lub
stworzenia nowych stref.
Raport o hałasie F-16 powstał w kwiet-
niu ub.r. na zamówienie WZI. – To tylko
SPÓR
SIĘ ZAOGNIA
Z zamieszania
korzystają prawnicy
– fortunę zbijają poznańskie
kancelarie, a sędziowie
coraz bardziej wgryzają
się w tematykę
lotniczą
rosławcu z powodu coraz gwałtowniej-
szych protestów mieszkańców, jednak
MON zaprzeczyło tym informacjom.
– F-16 to nie Migi, mają nowocześniejsze
silniki i mniejsze jest prawdopodobieństwo
wypadku – uspokajają w armii.
Poza tym wojskowi argumentują, że kto
kupił tanio działkę położoną za płotem lot-
niska, nie powinien się dziwić, że nad gło-
wą latają mu samoloty. – Lotnisko jest tu
od II wojny, a od lat 60. latają samoloty od-
rzutowe – mówi płk Adamek. Tłumaczy,
że w czasie ostatniej modernizacji powsta-
ły m.in. nowa oczyszczania ścieków i za-
mknięte stanowisko prób silników ograni-
czające hałas. – Mieszkańcy byli tu pierw-
si, a najstarsze domy – te leżące 200 me-
trów od końca pasa startowego – wskazu-
je Małecki – wybudowano jeszcze przed
wojną. Wiele budynków powstawało w la-
tach 90., kiedy powszechnie mówiono, że
niedługo, zamiast wojskowego, będzie tu
4 Polska Zbrojna
nr 8/2007
FORUM F-16
Surowe przepisy
cywilne lotnisko. – Silniki cywilnych samo-
lotów to przy myśliwcach brzęczenie ko-
mara – mówią marl ewianie i dodają:
– Możliwość żądania odszkodowania wy-
nika z rozporządzenia wojewody i nie po-
trzeba do tego żadnych innych warunków
– mówi Janusz Sklepowicz.
Spór się zaognia. Z zamieszania korzy-
stają prawnicy – fortunę zbijają poznańskie
kancelarie, a sędziowie coraz bardziej wgry-
zają się w tematykę lotniczą. Wojewoda pla-
nuje natomiast spotkanie władz wojewódz-
twa, wojska i mieszkańców, żeby omówić
problem i poszukać rozwiązania. – Ważne
jednak, aby rozmowy opierać na realiach,
a nie emocjach – mówi rzecznik wojewo-
dy. I dodaje – baza lotnicza na Krzesinach
będzie, i trzeba jej zapewnić normalną eg-
zystencję. Mieszkańcy, choć przeciwni lot-
nisku, zdają sobie sprawę, że towarzystwa
Jastrzębi nie unikną, bowiem zbyt dużo
w bazę zainwestowano. Jednak Janusz Skle-
powicz podkreśla: – Chcielibyśmy normal-
nie żyć.
N
a obszarze ograniczonego
a obszarze ograniczonego
użytkowania koło Krzesin inwesty-
cje można przeprowadzać w zmniejszo-
nym zakresie. Dotyczy to także sposo-
bów korzystania z gruntów, budowy
obiektów związanych z pobytem dzieci
i chorych, a w najostrzejszej strefie E
– także budynków mieszkalnych.
Przepisy wprowadzają również surowsze
wymagania techniczne dotyczące za-
bezpieczenia budowli przed hałasem.

Haki na efy 31
nr 8/2007
Polska Zbrojna 5

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tlumiki.pev.pl