Polak Bogusław - Wojsko Wlkp pod Lwowem w 1919r, 002-02 WOJSKO POLSKIE 1914.07.28-1939.08.31, 002-02 RÓŻNE ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Bogusław PolakODDZIAŁY WOJSKA WIELKOPOLSKIEGO POD LWOWEM1919 ROK8 marca 1919 r. do Poznania przybył Ignacy J. Paderewski, Premier Rządu Polskiego, zmisją przedstawienia Komisariatowi Naczelnej Rady Ludowej i Dowództwu Głównemusytuacji wojskowej pod Lwowem. W imieniu rzędu polskiego premier wezwał donatychmiastowej odsieczy dla walczących tam oddziałów. Wiązało się to zkoniecznościązapewnienia pomocy aliantów na wypadek niemieckiego uderzenia na Polskę. Ustalonoszereg szczegółów, które zawarte zostały w piśmie z 10 marca przesłanym przez S.Adamskiego, A. Poszwińskiego i W. Korfantego do I. Paderewskiego. Stwierdzono w nim, eWielkopolska postanawia udzielić pomocy Lwowi i Galicji Wschodniej, wysyłając tam l p.strz. wlkp. z czterema bateriami cię kimi i lekkimi. Amunicję karabinową i artyleryjskądostarczyć miało MSWojsk. Mo liwe było te wysłanie większych sił (do dwóch dywizji),pod warunkiem, i marsz. F. Foch zło y oświadczenie gwarantujące zdecydowaną akcjęaliantów w przypadku podjęcia przez Niemcy kroków wojennych oraz e koalicja dostarczyArmii Wielkopolskiej 48 haubic 105 mm, 32 haubice 150 mm i 16 dział dalekonośnych 105mm z niezbędnym zapasem amunicji, jak te 30-40 mln naboi karabinowych1.Związki Poznania i Wielkopolski z Lwowem były bardzo ywe, zbli ały je kresowepoło enie obu miast i roli Lwowa w polskiej kulturze. Od pierwszego dnia walk we Lwowie,l listopada 1918 r., poznańska prasa z niepokojem relacjonowała sytuację w tym mieście iMałopolsce Wschodniej. Od pierwszych dni stycznia doniesienia ze Lwowa zamieszczanoniemal w ka dym numerze „Dziennika” i „Kuriera”2.Wydarzenia we Lwowie miały kilka przyczyn, wiązały się jednak głównie z tendencjaminarodowo-państwowymi wśród ludności ukraińskiej w Małopolsce Wschodniej, zręczniepodsycane przez Niemców i Austriaków, pragnących zachować swe wpływy polityczne. 9lutego 1918 r. państwa centralne uznały bur uazyjną Ukraińską Republikę Ludową (URL) iobiecały przekazać jej Ziemię Chełmską i Podlasie, obszary w 70% zamieszkałe przezludność polską.Tajneklauzule przewidywały włączenie w przyszłości do URL GalicjiWschodniej. Fakty te spowodowały oburzenie społeczeństwa polskiego, W GalicjiWschodniej konflikt polsko-ukraiński narastał od wielu lat, umiejętnie zaogniony przezAustriaków. Ponadto ludność ukraińska tego regionu nie popierała idei połączenia się z URL1Archiwum Akt Nowych w Warszawie (AAN), Archiwum Paderewskiego, t.533. 711-712.i zmierzała do utworzenia samodzielnego państwa. W czasie wojny w parlamencie Austriidziałała Ukraińska Reprezentacja Parlamentarna, a po stronie Austro-Węgier działałynieliczne oddziały Ukraińskich Strzelców Siczowych.Jesienią 1918 r. Ukraińcy utworzyli w poszczególnych ośrodkach rady narodowe ipodjęli zabiegi w Wiedniu w sprawie przekazania im władzy w całej Galicji Wschodniej poSan, Łemkowszczyzny po Piwniczną, przyległą do obszarów galicyjskich część Bukowiny iRuś Zakarpacką, jako Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej3. Równolegle podjętoprzygotowania wojskowe. Ustaleniem koncepcji działania i kierowania terenowymikomórkami wojskowymi zajmował się Ukraiński Generalny Komisariat Wojskowy,przygotowujący zbrojne przejęcie władzy. Czołowymi postaciami w GeneralnymKomisariacie byli m.in. Dymitr Witowski, W. Martynec, L. Chonawskyj. Oddziały z du ymudziałem Polaków udało się wyekspediować na inne tereny, w myśl yczenia UkraińskiejRady Narodowej. Równocześnie w rejon Lwowaściągniętooddziały ukraińskie z Bukowiny iinnych regionów. W końcu października siły ukraińskie w samym tylko Lwowie oceniano na12 tys.ołnierzy, ale ich trzon stanowiła organizacja spiskowa sotnika (kpt.) DymitraWitowskiego, zrzeszająca około 2400 członków we Lwowie i okolicy. Wielkie nadziejełączonozoddziałami strzelców siczowych płk. Hryćko Trusa (Tarnawski), liczącymiwówczas około 3 tys. ołnierzy, którzy od końca października znajdowali się ju na Pokuciu.Rozwiązanie problemu uzbrojenia i wyposa enia zapewnili Austriacy ze swych magazynów.Dotyczyło to tak e artylerii4.W nocy z 31 października na l listopada oddziały ukraińskie bez walki opanowały Lwów.Generalny Komisariat dysponował 60 oficerami i 1200 szeregowych, zorganizowanychpospiesznie w oddziały. Siły te zajęły najwa niejsze obiekty wojskowe i administracyjne.Przygotowując przewrót Ukraińcy nie brali pod uwagę zbrojnej kontrakcji Polaków weLwowie, jak teodsieczy oddziałów WojskaPolskiego. Przewrót potraktowano jakojednorazowy akt, zaniedbując tworzenie sił zbrojnych, a zwłaszcza scentralizowanegodowództwa. Za ukraińskie siły zbrojne w tym czasie mo na było uwa ać nie powiązane ze2 Np. Dz.P., 1919 r., nr 11 z 15 I: Walki pod Lwowem; nr 12 z 16 I: Lwów w niebezpieczeństwie.3 Na ten temat m.in. M. Eckert: Historia polityczna Polski lat 1918-1939, Warszawa 1985, s.30; A. Czubiński:Najnowsze dzieje Polski 1914-1983, Warszawa 1987, s.39-41.4 Szczegółowo na temat ukraińskich przygotowań wojskowych zob. J. Skrzypek; Ukraińcy w Austrii podczasWielkiej Wojny i geneza zamachu na Lwów, Warszawa 1939. s.111-130, tam eźródłai literatura; S. Giza:Obrona Lwowa w listopadzie 1918 r. wświetleliteratury ukraińskiej, "Niepodległość", 1936, t.13, nr 2.tak enadbitka; T. Dąbkowski: Ukraiński ruch narodowy w Galicji Wschodniej 1912-1923. Warszawa 1985, s.122-123; M. Wrzosek; Zbrojne działania wojska Polskiego na wschodzie 1918-1920 (w:) Wojsko Polskie 1914-1922, t.2, s.115-116; tego : Wojsko Polskie i operacje wojenne lat 1918-1921. Białystok 1988.sobą grupy terenowe, mające charakter samoobrony lub pospolitego ruszenia5.Wiadomościom o ukraińskich przygotowaniach do opanowania Lwowa po stroniepolskiej towarzyszyły bardzo nieporadne poczynania. Działały tam trzy tajne zrzeszeniawojskowe.Polska Organizacja Wojskowa (od 16 października kierowana przez por.Ludwika de Laveaux ps. Randolf), wzmocniona grupą „Wolność” chor. Aleksandra Krona,licząca łącznie około 300 członków, w tym 40 kobiet skupionych wokół Heleny Bujwidównyi 80 młodocianych. Lwowska POW była bardzo słabo uzbrojona, ponadto lekcewa yła zasadykonspiracji. Według A. Krona P W liczyła nie więcej ni 300 członków, natomiast L. deLaveaux liczebność organizacji ocenia na 600-700 ludzi. Głębiej zakonspirowane byłyPolskie Kadry Wojskowe (PKW), powiązane z Stronnictwem Narodowo-Demokratycznym,pod komendą kpt. Czesława Mączyńskiego, oficerów polskich z armii zaborczych. W sumie,do organizacji zgłosiło się około 200 członków. Pod osłoną działającego legalnieTowarzystwa Wzejemnej Pomocy b. Legionistów zawiązała się grupa konspiracyjna, w którejczołową rolę odgrywał płk W. Sikorski. Grupę liczącą nie więcej ni do 200 oficerówokreślono jako „Polski Korpus Posiłkowy”. Pierwszą jednostką wojskową, jaką zaczętowyłaniać, był batalion uzupełnień w szkole im. H. Sienkiewicza, formowany przez kpt.Zdzisława Tatar-Trześniowskiego. 31 października 1918 r. oddział liczył dopiero 32 oficerówi szeregowych.Rolę czynnika koordynującego działania konspiracji polskiej we Lwowie odegrać miałaNaczelna Komenda Obrony Lwowa. Było to zadanie niezwykle trudne do zrealizowania,gdy o ile stosunki między POW a PKW układały się dość poprawnie, to między POW a„PKPP wręcz wrogo. Naczelna Komenda powstała dopiero 31 października. Nie mogło byćwięc mowy o skutecznym przeciwdziałaniu zamiarom Ukraińców. W skład Komendy weszlikpt. Mączyński, por. Stanisław Nilski-Łapiński, por. Antoni Jakubski, por. de Laveaux chor.Kron, nie była reprezentowana „PKP”. Zakładano, e Ukraińcy będą zdolni do działania niewcześniej ni 4 listopada. Przebieg wydarzeń był zatem zupełnym zaskoczeniem dla polskiejkonspiracji. Dopiero l listopada dowództwo nad oddziałami polskimi Naczelna KomendaObrony Lwowa powierzyła kpt. Mączyńskiemu.Akcja Ukraińców rozpoczęła się od opanowania koszar przy ul. Kurkowej. Ich oddziałynie napotkały przeciwdziałania ze strony wojsk austriackich i błyskawicznie obsadziłyobiekty wojskowe oraz gmachy władz rządowych, autonomicznych i miejskich, a tak epocztę i banki. Wkrótce te ukazały się proklamacje Ukraińskiej Rady Narodowej o objęciu5 T. Dąbkowski, op.cit., s.123.przez nią władzy w Galicji Wschodniej, l listopada przeciwdziałanie podjęły grupyochotników polskich, w których rękach znalazł się tylko zachodni skrawek Lwowa i kilkapodmiejskich redut obronnych. Rozpoczęły się przewlekłe walki, które w swej pierwszejfazie trwały do 22 listopada 1918 r. 20 listopada do Lwowa dotarła odsiecz przygotowana wPrzemyślu: 140 oficerów, 1228 szeregowych z 8 działami pod dowództwem mjr. J.Stachiewicza. Na czele polskich sił stanął ppłk Michał Karaszewicz-Tokarzewski.Następnego dnia o 6.00 rozpoczęło się uderzenie polskie i trwało do późnych godzinnocnych. Zakończyło się opanowaniem miasta. Oddziały ukraińskie nie zostały zniszczone iwycofały ze Lwowa. Ponownie walki w Galicji Wschodniej rozpoczęły się na przełomielistopada i grudnia 1918 r. M.in. oddziały ukraińskie zagroziły Przemyślowi.Na początku stycznia 1919 r. NDWP zaanga owało w walki w Galicji Wschodniej kilkagrup taktycznych, liczących łącznie około 5000 ołnierzy. Działania te przyniosły minimalneefekty, choć część oddziałów przebiła się do Lwowa. Po tych wydarzeniach w działaniachbojowych ujawnił się zastój, który trwał do 14 lutego 1919 roku. Jako strona zaczepnawystąpiły wojska ukraińskie, które uderzyły bezpośrednio na Lwów, ale napotkały na twardąobronę. Natomiast przeciwnikowi udało się dotrzeć od południa do linii kolejowej Przemyśl -Lwów i stolica Małopolski Wschodniej znalazła się znowu w blokadzie i trudnej sytuacjiaprowizacyjnej6. W krytycznym momencie w Poznaniu rozpoczęto przygotowania doodsieczy.Gen. J. Dowbor-Muśnicki, po otrzymaniu alarmującego listu z Komendy ObronyLwowa, dostarczonego do Poznania przez ppor. Bohdana Marchwickiego, w rozkaziedziennym DG nr 35 z 8 lutego ogłosił wezwanie do podległych oddziałów:„Lwów zagro ony przez hordy hajdamackie. Walczący tam oglądają się naWielkopolskę. Tymczasem my, walcząc dzień w dzień z najbardziej zaciętym inajniebezpieczniejszym wrogiem polskości nie mo emy okazać takiej pomocy, jaką okazaćLwowi byśmy pragnęli. Mo emy tylko okazać pomoc moralną, posyłając niewielką ilośćludzi, która znaczy, e myślą i sercem jesteśmy z bohaterami walczącymi na zagro onych6 Szczegółowo M. Wrzosek, Zbrojne działania Wojska Polskiego ... s.116-123; Cz. Mączyński: BojeLwowskie, t. I, Warszawa 1921; Listopad we Lwowie 1918, Poznań 1920; E. Wawrzkowicz i J.Klink:Walczący Lwów w listopadzie 1919, Warszawa 1938; tych e; Obrona Lwowa 1-22 listopada 1918. Organizacjaobrony Lwowa. Ewidencja uczestników walk. Lista strat. Warszawa 1939; Obrona Lwowa 1-22 listopada 1918.Relacje uczestników, T.I, Lwów 1933 (m.in. A. Jakubski, L. de Laveaux, Kwestionariusz Wojskowego BiuraHistorycznego do płk. Cz. Mączyńskiego i jego odpowiedź;Źródłado dziejów walk o Lwów i województwapołudniowo-wschodnie 1918 - 1920, T. I-II Rocznika Tow. Badania Historii Obrony Lwowa i WojewództwPołudniowo-Wschodnich, Lwów 1936-1937; W. Lipiński : Wśród lwowskich orląt. Warszawa 1927; S. Nilski-Łapiński i A. Kron: Listopad we Lwowie (1918 r.). Warszawa br w; J. Rogowski: Z walk o Lwów. Poznań1925.kresach wschodnich (...)”.W myśl rozkazu, we wszystkich okręgach ogłoszony został ochotniczy zaciąg zarówno zroczników starszych, jak i podlegających poborowi. Okręgi miały dostarczyć po 42 ludzi, wtym plutonowego i 4 kaprali, kierując ich po l p. rez. w Poznaniu. Inspektor sanitarny miałwyznaczyć 2 podoficerów sanitarnych i 8 tragarzy (noszowych). Przewidywanozorganizowanie dwóch kompanii. W rozkazie stwierdzono te , e oficerowie pragnący udaćsię pod Lwów winni podać swe nazwiska do DG, gdzie wylosowana zostanie niezbędnaliczba oficerów. Szczegółowe rozkazy otrzymał te Szef Aprowizacji, który przydzielić miałkompanioni: 4 karabiny maszynowe, wozy amunicyjne i prowiantowe, wóz sanitarny,kuchnię polową, 26 koni z zaprzęgiem, umundurowanie i oporządzenie dla wszystkichochotników7.Wcześniej, bo jeszcze 22 stycznia, do Lwowa wyruszył pierwszy transport z ywnością,materiałami sanitarnymi. 58 wagonóweskortowało 54 członków poznańskiej Stra yLudowej z jednym karabinem maszynowym. W transporcie tym do Lwowa udawała się tak edelegacja Komitetu Pomocy dla Lwowa: p. Niegolewska, ks. dziekan Mayer, MieczysławKorzeniowski, Helena i Kazimierz Brownsordow, Zofia Zielewiczowa i p. Szymański. Posiedmiu dniach transport eskortowany od Przemyśla przez pociąg pancerny, został owacyjniepowitany we Lwowie W ten sposób zainaugurowana została pomoc materialna dla obrońcówLwowa8.Organizacja kompanii ochotniczych przebiegała w Poznaniu wolniej ni się spodziewałoDG. Dnia l marca na własną prośba do kompanii przydzielony został ppor. S. Sikora z Grupy„Leszno”9.Głównodowodzący Wojsk Wielkopolskich w trakcie rozmowy, z I. Paderewskim (8marca) przedstawił swoje wątpliwości co do słuszności ogałacania z wojska frontu:10. .„Oświadczyłem, e na razie nie mo e być mowy o wysłaniu (prócz wspomnianej kompanii)czegokolwiek, poniewa Grenzschutz się reorganizuje (...) i Niemcy zamierzają uderzyć wnajbli szym czasie na Zbąszyń, trzeba być gotowym do odparcia uderzenia. (...) Ostatecznądecyzję uzale niono ode mnie (...) Oświadczyłem, e pod Lwów poślę pułk, tj. trzy batalionyz silną artylerią oraz eskadrę samolotów (...). Wysłanie wojsk pod Lwów (...) było wielką7 CAW, I. 170,2, t.l.8 Dz. P, nr 43 z 21 II 1919 r.9 CAW, I. 170.2, t.l. R.dz. DG nr 56 z l III 1919 r. Wg A. Mroczkowskiego (Z historii ochotniczej KompaniiPoznańsko-Lwowskiej " ołnierz Wielkopolski", 1924 r., nr 29) wynika, e rekrutacja przebiegała słabo: "Idziwne, jak zapał przedtem był wielki, tak teraz ochotnik napływał słabo". Autor stawia hipotezę, e "mo edowódcy poszczególnych jednostek bojowych, z obawy przed uszczupleniem swych tak czy tak ju skromnychsił, zbyt gorąco nie agitowali". [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tlumiki.pev.pl