Postrach nocy, Pełnometrażowe
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:36:Co to...00:00:39:To dziecko nocy, Nathanie.00:00:45:Chod�...00:00:48:Usi�d� tu ze mn� na werandzie.00:00:59:Ch�odno tu.00:01:00:Wcale nie.00:01:05:Jest pi�knie.00:01:08:Cudowna noc.00:01:14:Nie widzia�em ci�|tak pi�knej, Nino.00:01:17:Tak.00:01:21:Takiej...00:01:22:�wietlanej.00:01:24:Takiej...00:01:25:Tak?00:01:29:- Twoje usta s� takie czerwone.|- Tak?00:01:32:Chcia�by� je poca�owa�?00:01:47:Czemu tak dziwnie na mnie|patrzysz, co?00:01:51:Nie na ciebie, Jonathanie.00:01:53:Na twoj� szyj�.00:01:57:Czy kto� ci kiedy� powiedzia�...00:02:00:jaka jeste� pi�kna?00:02:02:- Nie.|- Chod�...00:02:06:Po�� g�ow� na mej piersi.00:02:20:Zatrzymaj si�...00:02:21:Nocna zmoro!00:02:29:Kim jeste� ty... kt�ry przerywasz|moj� nocn� uczt�?00:02:33:Jestem...00:02:35:Peter Vincent...00:02:38:pogromca wampir�w00:02:46:Odejd�!|Trzymaj si� ode mnie z daleka!00:03:16:Przedstawiamy|gospodarza naszego programu...00:03:19:Petera Vincenta.00:03:21:Fright Night!00:03:24:Wita Peter Vincent.00:03:27:Zapraszam do Teatru|Fright Night.00:03:30:Charley!|Peter Vincent si� zacz��.00:03:32:No to co.00:03:33:Przecie� go uwielbiasz.00:03:35:Ciebie bardziej.00:03:40:W dzisiejsz� noc|horroru zapraszam do...00:03:45:Krwawego Zamku.00:03:47:B�dziecie przera�eni!00:03:48:- Przesta�.|- Wiem, �e tak b�dzie.00:03:51:To jeden z moich ulubionych.00:03:54:I nie bez przyczyny.00:03:56:Wyst�puj� w nim.00:04:07:Fright Night!00:04:11:Charley, m�wi� ci, przesta�!00:04:13:Jezu, Amy!00:04:16:Jeste�my ze sob�|ju� prawie rok.00:04:20:A ty ci�gle mi m�wisz|"Charley, przesta�".00:04:26:Przykro mi.00:04:31:Mi te�.00:04:33:Boj� si�, to wszystko.00:04:48:Chod�my do ��ka.00:04:52:M�wisz powa�nie?00:05:28:Charley...00:05:31:Jestem gotowa.00:05:33:Amy, nie uwierzysz.00:05:35:Na podw�rku s� dwaj faceci|z trumn�.00:05:39:Oddali�my si� mocy z�a.00:05:41:Akurat.00:05:43:Na wrzosowiskach, tak?00:05:46:- Amy, m�wi� powa�nie.|-Ja te�.00:05:48:Chcesz si� kocha�, czy nie?00:05:54:Amy, szybko, chod� tu.|Musisz to zobaczy�.00:06:01:Dobrze, mo�e to nie by�a trumna...00:06:03:ale widzia�em dw�ch facet�w|wnosz�cych co� do tamtego domu.00:06:05:Nie rozumiem ci�.00:06:07:Najpierw chcesz si� kocha�,|potem nie.00:06:11:Co si� sta�o?00:06:13:Nic, mamo.00:06:15:Chod�cie tutaj obydwoje.00:06:20:K��tnia zakochanych?00:06:22:Nie, mamo.|Nic podobnego.00:06:24:Nie ma w tym nic z�ego.00:06:26:Ilo�� rozwod�w jest o 76% wi�ksza...00:06:28:W�r�d par, kt�re nie k��c� si�|przed �lubem.00:06:31:-Jeste�my w szkole �redniej!|- Nie zaszkodzi my�le� na zapas.00:06:35:Amy, mog�aby� przypomnie� mamie,|�e w ten weekend gramy u niej w pokera?00:06:39:Dobrze, pani Brewster.00:06:41:Dobranoc, Charley.00:06:43:Tak, dobranoc.00:06:48:- Dobranoc, pani Brewster.|- Dobranoc.00:06:48:Dzi�kuj�, �e pomog�a� Charleyemu|w lekcjach.00:06:50:Naturalnie.00:06:54:Do zobaczenia jutro?00:07:01:Charley, to nie�adnie,|�e nie odprowadzi�e� Amy do drzwi.00:07:05:W domu obok s� jacy� ludzie.00:07:07:Pewnie wprowadza si�|nowy w�a�ciciel.00:07:09:- Nowy w�a�ciciel?|- Nie m�wi�am ci?00:07:11:Bob Hoskins m�wi�,|�e uda�o mu si� w ko�cu sprzeda� dom.00:07:13:- Komu by go sprzeda�?|- Komu�, kto remontuje domy.00:07:16:Podobno bardzo przestronny.00:07:18:Mam nadziej�, �e wie|co robi.00:07:22:B�dzie mia� du�o pracy...00:07:24:Dzi� w nocy za torami kolejowymi|znaleziono zamordowanego m�czyzn�.00:07:28:Szczeg�y podamy|po uprzednim zawiadomieniu rodziny.00:07:46:Dzi�ki, belfrze.00:07:48:Hej, Amy.00:07:50:Czy w ko�cu si� dowiedzia�a�,|co naprawd� lubisz?00:07:52:Odczep si�, Z�y.00:07:54:Nazywa mnie jak chcesz.00:07:58:To ty oblewasz matm�, nie ja.00:08:26:Czy to numer 99?00:08:27:Nie, to obok.00:08:30:Dzi�kuj�.00:08:41:- Hej, mamo?|- Jestem tutaj.00:08:48:Widzia�a� tego nowego faceta|z domu obok?00:08:48:Nie, ale mieszka z nim cie�la.00:08:52:Przy moim szcz�ciu,|pewnie jest homoseksualist�.00:08:53:Nie s�dz�.00:08:55:- Czemu? Wiesz co�, czego ja nie wiem?|- Nie, nic takiego.00:08:57:Musz� i�� si� uczy�.00:09:00:Uczy� si�? Ty?00:09:38:Cze��.00:09:44:Przykro mi z powodu|tamtego wieczoru.00:09:45:To by�a moja wina, nie twoja.00:09:48:Tak?00:09:51:Amy, kocham ci�.00:09:55:Nie chc� ju� nigdy|si� z tob� k��ci�.00:09:57:Ciesz� si�, �e si� pogodzili�my.00:10:00:- Policja donosi o nowym zab�jstwie.|- Czu�am si� okropnie przez ostatnie dwa dni.00:10:03:Druga ofiara, kt�rej cia�o|znaleziono dzi� rano...00:10:04:by�a znan� prostytutk�.00:10:07:Nie rozmawiam z tob� przez telefon...00:10:10:Charley, s�uchasz mnie?00:10:11:Okaleczone cia�o zosta�o znalezione|pod mostem, w pobli�u starego magazynu.00:10:15:Nie ma �adnych poszlak..00:10:17:- Wiesz co us�ysza�em na fali policyjnej?|- Co?00:10:21:To nie by�o jedyne morderstwo.00:10:23:To ju� drugie w ci�gu dw�ch dni.00:10:26:I pos�uchaj tego...00:10:29:obydw�m osobom|obci�to g�owy.00:10:32:Mo�esz w to uwierzy�?00:10:33:Jeste� chory.00:10:48:Jeste� taki super, Brewster!00:10:52:Nie mog� tego znie��!00:11:30:He, m!00:11:33:- Co ty robisz?|- Nic.00:11:36:Tak?00:11:37:Tylko �eby to zosta�o|tak jak jest...00:11:41:ma�y.00:14:04:Mamo, wstawaj! Nie mog� uwierzy�|co si� dzieje w domu obok!00:14:07:- Co?|- Mamo.00:14:10:Facet kt�ry kupi� s�siedni dom|ma k�y.00:14:12:Cudownie.|Musz� jutro wsta� o 7. rano.00:14:21:K�y? Charley!00:15:08:Zapomnia�e� o czym�.00:15:55:Ta kuchenka nigdy|nie topi ich jak trzeba.00:15:57:Wypij to.00:16:00:Nie potrzebuj� kakao.|Nie mia�em koszmaru.00:16:02:Zabili tam dziewczyn�.00:16:05:- Do kt�rej si� uczy�e�?|- Mamo, nie jestem chory!00:16:07:Ten facet naprawd� mia�.00:16:09:Przelecia� mi nad g�ow� nietoperz,|a w sekund� p�niej zjawi� si� on.00:16:14:Nie rozumiesz, co to znaczy?00:16:15:Zaczekaj, niech zgadn�.00:16:16:Co?00:16:19:On jest wampirem!00:16:21:Kim?00:16:23:Wampirem! Czy ty mnie|w og�le s�uchasz?00:16:29:Charley, czy to|ma by� jaka� sztuczka...00:16:32:�eby mnie odzyska�?00:16:36:Zapomnij o tym.|Id� na policj�.00:16:37:Nie mo�esz tego opowiedzie� na policji.|Zamkn� ci�.00:16:40:Dobrze, nie powiem im,|�e jest wampirem.00:16:44:Ale na pewno im powiem|o tych kobietach.00:17:00:Pewny jeste�?00:17:09:- Tak?|- Pan Dandrige?00:17:12:Nie, jestem jego wsp�lokatorem,|nazywam si� Billy Cole.00:17:14:Porucznik Lennox, wydzia� zab�jstw.|Pozwoli pan, �e wejd�?00:17:17:Prosz� bardzo.00:17:27:Niez�e mieszkanie.00:17:30:- Tak. Odnawiamy je.|- Gdzie jest pan Dandrige?00:17:32:Wyjecha� w interesach.00:17:35:- Czym mog� s�u�y�?|- Zesz�ej nocy wydarzy�o si� morderstwo.00:17:37:Pana s�siad Charley uwa�a,|�e widzia� ofiar� w tym domu.00:17:40:To niemo�liwe.|Zesz�ej nocy by�em tu z Jerrym.00:17:44:- Nie by�o nikogo wi�cej.|- To k�amstwo.00:17:46:Widzia�em jak wynosi�e� cia�o|w plastykowej torbie.00:17:50:Co pan na to?00:17:52:Dzieciak zwariowa�.|Wynosi�em torby ze �mieciami.00:17:54:Amy?00:17:55:Prosz�, poka�� panu.00:17:58:Torba kt�r� widzia�em|mia�a w �rodku cia�o, a nie �mieci.00:18:01:Widzia�e� cia�o na w�asne oczy, Charley?00:18:06:- No nie, ale...|- Okay.00:18:08:Zaprowadz� pana. Poka�� panu|torby w �mietniku.00:18:13:- Okay, chod�my je zobaczy�.|- Udowodni�, �e k�amie!00:18:17:Zajrzymy zamiast tego do piwnicy.00:18:20:Co tam jest na dole, Charley?00:18:21:Charley, co tam jest?00:18:27:Ch�opiec si� pomyli�,|panie oficerze.00:18:30:Trumna! W�a�nie to.|Widzia�em jak j� wnosili.00:18:34:Co?00:18:36:Jest w niej Jerry Dandrige,|�pi�c snem upiora.00:18:40:O czym ty m�wisz?00:18:43:-Jest wampirem.|- Aha!00:18:45:Widzia�em go ubieg�ej nocy.|Mia� k�y i ugryz� j� w kark.00:18:49:Na niebiosa!00:18:50:- Chod�.|- Co?00:18:52:Niech pan zaczeka!|Nie mo�emy tak po prostu odej��!00:18:54:Oni maj� trumn�!00:18:57:Nie chc� tego s�ucha�!00:19:01:Poruczniku,|prosz� mnie pos�ucha�!00:19:02:M�wi� panu,|Jerry Dandrige jest wampirem.00:19:07:Tak, a ja jestem Dirty Harry.|S�uchaj.00:19:08:Je�li jeszcze kiedy� zobacz� tw�j ty�ek|na posterunku, wsadz� ci� do wi�zienia!00:19:13:Poruczniku,|prosz� mnie pos�ucha�!00:19:15:Wiem, �e brzmi to|nieprawdopodobnie, ale...00:19:19:Poruczniku...00:19:39:O Bo�e.00:20:07:Z�y!00:20:12:Czemu zawdzi�czam|t� w�tpliw� przyjemno��?00:20:15:Ten wampir wie,|�e si� dowiedzia�em.00:20:16:Albo raczej,|dowie si� jak si� obudzi.00:20:20:O czym ty m�wisz?00:20:21:W domu obok mnie|mieszka wampir...00:20:23:i zabije mnie,|je�li si� nie zabezpiecz�.00:20:28:- Co?|- Nie mam czasu na t�umaczenia.00:20:30:Powiedz mi tylko,|jak mog� si� obroni�.00:20:34:Bardzo zabawne, Brewster.00:20:36:Z�y, prosz� ci�!|Ja nie �artuj�!00:20:37:- Powiedz mi co mam zrobi�!|- Nie nazywaj mnie Z�y!00:20:42:Czemu mia�bym ci pom�c?00:20:45:Zobacz, mam osiem dolar�w.00:20:46:Pom� mi, to ci je dam.00:20:51:Daleko mi od tego, by odm�wi�|przyj�cia pieni�dzy od g�upca.00:21:00:Gdzie i kiedy|spodziewasz si� ataku wampira?00:21:04:Dzi� w nocy,|w mojej sypialni.00:21:10:Zacznij od tego.00:21:13:Ale musisz w to naprawd� wierzy�,|�eby zadzia�a�o.00:21:17:Zdob�d� tak�e czosnek.00:21:20:�a�cuchy czosnku, do zawieszenia|na szyi i na oknie.00:21:23:Je�li po ciebie przyjdzie,|to w�a�nie tamt�dy. I wtedy...00:21:27:A, naturalnie!|Woda �wi�cona!00:21:30:Ale musisz najpierw poprosi�|ksi�dza, �eby j� pob�ogos�awi�.00:21:37:- To wszystko?|- Tak my�l�.00:21:37:Ale twoj� najlepsz� ochron� jest...00:21:42:�e wampir nie mo�e przyj��|do twojego domu...00:21:45:je�li go tam najpierw nie zaprosisz.00:21:50:- Jeste� pewny?|- Ca�kowicie.00:21:52:Dzi�kuj�. Dzi�kuj�.00:22:09:Charley, m�g�by� tu przyj��?|Chcia�abym ci kogo� przedstawi�.00:22:15:Dobrze, mamo.00:22:21:Charley, to nasz s�siad...00:22:22:Jerry Dandrige.00:22:35:Witaj, Charley.00:22:42:Charley, nie b�d�...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]